środa, 27 maja 2020

Biografia i życiorys Jacka Sasa-Uhrynowskiego

Jacek Sas-Uhrynowski to absolwent warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza. Kończył ten kierunek w roku 1980. Tym nie mniej sukces osiągnął za sprawą roli Giuseppe Baldiniego w słynnej i już penie kultowej komedii „C.K. Dezerterzy” w reżyserii Janusza Majewskiego, w którą to rolę wcielił się zatem w roku 1985. Wiele wówczas wskazywało na to, że wielka kariera stoi przed nim otworem, tym bardziej, że kreacja jaka wykonał zasługiwała z całą pewnością na oceny bardzo dobre. Tymczasem Uhrynowski związał się z Agnieszką Kotulanką, decydując się wkrótce na emigracje do Kanady. Do Polski wprawdzie wrócił w latach 90., jednak nie udało mu się rozwinąć kariery aktorskiej, natomiast sukcesem zakończyły się starania jego, by otworzyć i poprowadzić sprawnie własna firmę. Ze wspomnianą Agnieszką Kotulanką ma dwoje dzieci – syna Michała, urodzonego w 1985 roku, oraz córkę Katarzynę (urodzoną w roku 1987). Związek Jacka Uhrynowskiego z Agnieszką Kotulanką nie wytrzymał jednak próby czasu i rozpadł się jeszcze w latach 90., aktor wszedł jednak w następny związek, z Barbarą, z którą to udało mu się rozwinąć biznes, taki, jak choćby kilka warszawskich restauracji. W szkole teatralnej, jak wielu twierdzi, Uhrynowski był przeciwieństwem Kotulanki: ona cicha, jakby zalękniona, czy też skromna, a on natomiast zawsze w centrum zainteresowania, otwarty, w świetnym humorze, pragnący ciągle czerpać z życia pełnymi garściami. Uhrynowski, co ciekawe, wywodzi się z wołyńskiej szlachty i pewnie dlatego dużo jeździł po świecie, doskonale bowiem znał również języki obce. Ciekawostki o Jacku Sasie-Uhrynowskim Grywał po „C.K. Dezerterach” głównie w scenach zbiorowych. Było to z jednej strony zajęcie czasochłonne, ale, jak sam stwierdził, niedające żadnej satysfakcji artystycznej. W pamięci widzów Jacek Sas Uhrynowski zapisał się złotymi zgłoskami rolą włoskiego jeńca, Baldiniego, mianowicie w komedii “C.K. Dezerterzy”. I na tym, niestety, można stwierdzić – jego kariera się zatrzymała, co zdecydowanie go frustrowało. Pracował w wielu firmach, był między innymi rzecznikiem Stowarzyszenia Prywatnych Przedsiębiorców Warszawskiego Traktu Królewskiego. Z drugą żoną Barbarą udało mu się otworzyć w Warszawie kilka restauracji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz